Laptop odmówił mi posłuszeństwa, a właściwie zasilacz i jestem chwilowo odcięta od świata. Czyli na oparach baterii pokażę mały początek wielkanocnych tworów, jakie uzbierały mi się przez okres, kiedy coś wychodzi spod moich rąk. Na szybko będzie tylko jedno małe jajeczko, filcowy kurczak dzisiaj w roli głównej :)
Bardzo sympatyczny kurczaczek
OdpowiedzUsuńUroczy i radosny:-)
OdpowiedzUsuńBaaardzo milusi :)
OdpowiedzUsuń